W weekend 7-8 września 2017 roku w Pruszkowie pod Warszawą odbyła się wystawa kotów rasowych. Wystawie towarzyszyły targi zoologiczne z wieloma atrakcjami. W tym wpisie chciałabym krótko zrelacjonować Wam jak wyglądały.
Na wystawie swoje przepiękne koty prezentowali hodowcy z całego kraju. O niektórych rasach nawet nie wiedziałam. Impreza odbyła się w dużej hali sportowej co ułatwiło możliwość oglądania futrzaków. Podczas targów można było kupić różne prezenty dla kotów. Poniżej zamieszczam zdjęcia żebyście mogli zobaczyć jak było…
Fotorelacja z wystawy
Nightka, Inka, Precel i Kulina dostali kilka prezentów zakupionych na wystawie. Na zdjęciu widać jak Preceli nie może doczekać się ich odpakowania. Nie mogłam zrobić zdjęcia bo tak się wciskał przed obiektyw…
Poczynione zakupy pokażę Wam w kolejnych wpisach…
Szczerze powiem, że nie jestem zwolenniczką wystw. Do Pruszkowa pojechałam bardziej ze wzgldu na targi towarzyszące wystawie. Zdaję sobie sprawę, że koty rasowe były, są i będą, ale jestem przeciwniczką rozmnażania i kupowania ich. Działam z powiedzeniem „NIE KUPUJ – ADOPTUJ”. Jest tyle biedactw w schroniskach, fundacjach, domach tymczasowych, że nie potrzeba kolejnych maleństw. Wiem, że mają dobrze, ale może w miejsce rasowca, kochający dom znalazłby futrzak, który wiele w swoim życiu już doświadczył. Być może mój wpis przeczyta hodowca lub osoba kochająca koty rasowe, nie chcę aby odebrała go negatywnie. Takie jest poprostu moje zdanie. Uwielbiam wszystkie koty, ale osobiście wolę zatrzymać miejsce dla potrzbującego. Jestem bardzo ciekawa jakie jest Wasze zdanie w tej kwestii?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam za tydzień!